Rinto - 2011-11-07 21:35:34

N-no hej...
<chowa się za monitorem>
Więc, więc... nie lubię przywitań, ale to inna sprawa. Wiadomo, że jakoś trzeba.
<wychyla się>
Sou, jestem RinTomare, ale wystarczy Rin lub Rinto. Przywiązałam się do mojego cudownego, długaśnego nicka (chyba z półtora roku go mam, jeszcze zanim zaczęłam fazować na Vocaloidy, więc ta "Rin" w nim nie jest Kagaminką, wbrew pozorom), ale powiedzcie sami, mówienie do kogoś "RinTomare" brzmi beznadziejnie. No, sprawa wołacza objaśniona, dalej pójdzie sprawniej.
Vocaloidami interesuję się przeszło rok, pamiętam, że dokładnie czerwcu 2010, fazowałam z przyjaciółką na "Servant of Evil", stąd pamiętam :D. Od tego czasu przesłuchałam już sporo piosenek (choć zupełnym nołlajfem jeszcze nie zostałam), głównie tych śpiewanych przez bliźniaków i Miku. Później zaczęłam z Gumi, ale na zaczęciu się w zasadzie skończyło, dużo jej utworów nie znam (śmieszne, bo słucham akurat "Our 16bit warz"). Męskim Vocaloidami nie gardzę, ale ten robotyczny akcent znacznie lepiej brzmi przy dziewczynie, wolę realne głosy facetów.
Tymże cudem techniki zainteresowałam głównie przez to, że... ich teksty mają sens! Może to brzmi śmiesznie, ale obecnie trudno jest znaleźć piosenkę, o której mogłabym tyle filozofować co przy Vocaloidowych.
I nie rozumiem ludzi, którzy słuchają muzyki gatunkami. To jest chore .___. Nikogo nie chcę tym urazić, just sayin'. Osobiście, raz słucham śłitaśniego popu, potem czegoś, ekhm, ostrzejszego <nerwowo się śmieje, no bo to śmiesznie brzmi>, czasem rapu, później znowu popu. I wowaki~
Po za Vocaloidami interesuję się pisaniem głupawych pseudo-fików, pisaniem czegoś mądrzejszego, rysowaniem, skakaniem po pokoju, wyobrażaniem sobie tego co mogłabym napisać, tego co mogłabym narysować. Z reguły tego nie rysuję/piszę, ale mniejsza.
Szczerze, nie czytam mang i nie oglądam anime. Okej, robię to, ale patrząc na niektóre animelisty, jestem tylko małym, nic nieznaczącym robakiem pośród tych wszystkich otaku. Jeśli chodzi o anime, nie potrafię wymienić ulubionego, ale w mandze mam swoje trzy bóstwa, którym niemal codziennie oddaję hołd: Fullmetal Alchemist, Pandora Hearts i Ouran High School Host Club. No.
Acha, i jeszcze strony gdzie mnie znajdziecie. Pozwolę sobie na reklamę: http://latte-factor.blog.onet.pl/. Mój radosny blog bez opowiadania, ale kiedyś-tam będzie. I jeszcze jestem na http://cosplay.pl/, ale to tak czasami.
<patrzy w górę>
Boże, czy ja naprawdę tak lubię pisać osobie? Trzeba było pisać w równoważnikach zdania, trzeba było...

Na koniec dodam: hej~

GotLink.pl