Ekchem...
Tak więc, jestem Reila, moje wyolbrzymione ego często mnie zmusza, przez szantaż i groźby, bym przedstawiała się często Reila Sama. Ale staram się walczyć z tym okropnym nałogiem. Imię, jakie noszę to Weronika, od dzieciństwa nie cierpię jak się zdrabnia moje imię. Tak serio to możecie do mnie mówić Rei, zdarza się, że ludzie mówią do mnie Reiko, Reika czy Reita (o_o"). W tym roku będę kończyła lat 18, co jest wręcz przerażające.
Vocaloidami interesuję się jakieś, hm... 2 lata. Moją ulubienicą jest Luka, ulubieńcem zaś VY2, przed nim był Akaito, którego nadal kocham. No właśnie... Uwielbiam, wręcz ślinię się, kiedy widzę odmiany Kaito. Mimo, że specjalnie nie przepadam za głosem oryginału, gdzie logika? Sama nie wiem...
Muzyka której słucham, oprócz Vocaloid, to głównie amerykański metal. Czasem Jrock, ostatnimi miesiącami tylko jednego zespołu z tego gatunku. Lubię też Punk, Emo. Można powiedzieć że lubię czytać, wyrabiam ponad normę krajową, ale nie pochłaniam książek jak jakiś maniak, sorry wole szukać nowych piosenek Luci~.
Tradycyjnie chyba, lubię piosenki Mothiego i Hitoshizuku. Uwielbiam przekopywać YT w odmóżdżaniu się z MMD, co się z tym wiąże oglądam mnóstwo piosenek z animacją, właśnie z MMD i Project Diva.
Anime oglądam od jakiś 7 lat, tak mniej więcej od 5-6 klasy podstawówki. Niby zaczęło się od Shaman King i Naruto. Ale oglądałam to świadoma czym to jest, a że telewizja nie dostarczała mi tyle ile potrzebował mój młody umysł to zaczęłam szukać w internecie. Trafiłam przez przypadek na One Piece i tak zaczęła się moja długoletnia miłość do tej serii. No i do tej pory mogę się nazywać maniaczką OP. Nie lubię shoujo, oglądam głównie shonen'y. Seria, którą także kocham to Gintama, jest to o wiele mniejsza miłość o OP, ale jednak. Sentyment mam do Akira, Saint Seiya, Dragon Ball.